W grupie jest łatwiej, bo gdy jednego dnia Twoja silna wola przechodzi kryzys, obietnica złożona drugiej osobie i poczucie zobowiązania potrafią przezwyciężyć chwilowe lenistwo.
Grupa jest silnym motywatorem również na dalszych etapach, gdy nie potrzebujesz już namawiania, by ruszyć na siłownię, ale być może odczuwasz znużenie pewną rutyną treningową. Dodatkowym czynnikiem uatrakcyjniającym wtedy ćwiczenia jest aspekt współzawodnictwa pomiędzy członkami grupy np. pomiędzy kolegami na siłowni. Okazja zaprezentowania swoich możliwości i zdobycia uznania są obietnicą nagrody. Ważne jednak, by współzawodnictwo miało zdrowy charakter. W pozytywnej rywalizacji Twoim celem powinna być po pierwsze chęć doskonalenia własnych umiejętności, poprawiania wyników i samorozwój.
Dobrze ukierunkowana potrzeba współzawodnictwa motywuje do działania, nie powodując obawy, że nie sprosta się wymaganiom. Limitowana jest dodatkowo zdrowym rozsądkiem: nawet gdy konkurujesz z innymi, znasz swoje ograniczenia, wiesz, kiedy się wycofać – nie ze strachu przed rywalami ale dlatego, że masz świadomość własnego ciała i jego ograniczeń. Dzięki takiemu podejściu w pełni wykorzystasz energię grupy i skok adrenaliny, jakie daje rywalizacja bez przykrych konsekwencji w postaci kontuzji i wykluczenia z regularnego treningu.
GreenUp Fitness Club